⛸️ Złoża Gazu W Syrii

Strona główna Przemysł Stoczniowy, Przemysł Morski, Stocznie, Statki Zła wiadomość dla Rosji! Pod Morzem Czarnym znaleziono ogromne złoże gazu. Prezydent Turcji Recep Erdogan ogłosił w piątek odkrycie największego dotąd złoża gazu ziemnego pod Morzem Czarnym. Zapowiedział, że dzięki surowcowi Turcja wkrótce stanie się Czy Norwegia uratuje Europę przed importem z Rosji? Bezpieczeństwo energetyczne, Wiedza. Maciej Fijak. 21 marca 2022. Podziel się: Kiedy niemal cała Europa z nadzieją spogląda na norweskie złoża surowców naturalnych, w zaledwie pięciomilionowym kraju trwa gorąca debata. Część tamtejszej sceny politycznej ostrzega, że Norwegia nie MS 2022-05-18. UDOSTĘPNIJ: Orlen uruchomił dwa nowe złoża gazowe w Polsce (fot. PKN Orlen) Orlen Upstream z Grupy Orlen rozpoczął produkcję energii elektrycznej z dwóch własnych złóż gazu ziemnego w województwie kujawsko-pomorskim - Bajerze i Tuchola. 60 tys. zł na restrukturyzację małego gospodarstwa. Ruszył nabór wniosków. Złoża gazu ziemnego we wschodniej części Morza Śródziemnego: implikacje dla Cypru Kwestia cypryjska po roku 2004: pojednanie czy podział? Kwestia cypryjska: przebieg i konsekwencje rokowań w latach 2008–2012 Kwestia cypryjska: przebieg i konsekwencje rokowań w latach 2008–2012 Obecnie w centrum uwagi znalazły się tam odkryte w ciągu minionych 14 lat złoża gazu – ostatnie z nich w 2022 roku. Gaz sprawia, że wielu Cypryjczyków marzy o nowej roli swojego kraju na W 2010 r. całkowita konsumpcja gazu w krajach Lewantu - Izraelu, Syrii, Libanie i Jordanii - wyniosła 14 mld metrów sześciennych. To mniej więcej tyle, ile rocznie zużywa gazu Polska. Prace poszukiwawcze prowadzone przez PKN ORLEN potwierdziły dodatkowe 500 mln m sześć. gazu ziemnego w złożu Jastrzębiec w okolicach Biłgoraja. Tym samym zasoby wydobywalne złoża wzrosły do 700 mln m sześc. Zdaniem specjalistów Spółki, mogą być one jeszcze większe, co mają potwierdzić kolejne prace wykonane na tym złożu. Gazprom i chiński koncern CNPC zawarły kontrakt dotyczący dostaw gazu Siłą Syberii w maju 2014 roku, a wszedł on w życie rok później. Zgodnie z zawartą na 30 lat umową rurociągiem ma być dostarczanych do Chin 38 mld metrów sześciennych gazu rocznie ze złóż na Syberii Wschodniej. W 2019 roku przywódcy Rosji i Chin Na dzień 30 stycznia w magazynach w Japonii znajdowało się 1,67 mln ton LNG. Oprócz wykorzystania części tych rezerw, japońskie koncerny energetyczne mają logistyczną zdolności, by zorganizować dostawy LNG do Unii bezpośrednio ze złóż gazu łupkowego na północy Ameryki. Japonia to największy importer LNG na świecie. jjbZb. Kulczyk Oil Ventures zinterpretował trójwymiarowe dane sejsmiczne z obszaru 420 km 2 w południowo-wschodniej części koncesji o nazwie Blok 9 w Syrii. Dzięki temu zidentyfikował dwa potencjalne złoża ropy naftowej i gazu ziemnego o nazwach: Itheria i Bashaer. Z kolei RPS (niezależna, inżynieryjna firma konsultingowa) oceniła jakie ilości węglowodorów mogą się w nich znajdować. Chodzi tu o zasoby perspektywiczne, czyli oszacowane jedynie na podstawie badań sejsmicznych, których występowanie będzie można potwierdzić dopiero po wykonaniu odwiertów. - RPS zasoby perspektywiczne KOV określone w terminologii międzynarodowej jako best estimate (prawdopodobieństwo, że uda się je potwierdzić wynosi co najmniej 50 proc.) zwiększył z 41,5 mln boe do 173 mln boe – mówi Jakub Korczak, wiceprezes KOV. Na złożu Itherian określił je na 152 mln boe, a na złożu Bashaer na 21 mln boe. Dodatkowo trzeba pamiętać, że podane obecnie zasoby dotyczą 45-proc. udziału KOV w koncesji Blok 9. Gdy spółka podawała wcześniejsze dane, jej udział wynosił 75 proc. KOV podaje, że pierwszy odwiert o nazwie Itheria-1 (na złożu Itheria) będzie miał głębokość 3,2 km. Prace przy nim rozpoczną się w czerwcu i potrwają 66 dni. Zaraz po zakończeniu tego odwiertu spółka planuje przeniesienie wiertnicy na złoże Bashaer. Tam będzie wykony drugi odwiert o nazwie Bashaer-1. Jego planowana głębokość to 2,6 km. – Właśnie trwa przetarg dotyczący wyboru wykonawcy na oba odwierty – twierdzi Korczak. Inwestorzy pozytywnie zareagowali na informacje o zwiększeniu zasobów w Syrii. Tuż po ich podaniu (po godz. kurs spółki rósł nawet do 1,86 zł za walor, czyli o 7,5 proc. Przeprowadzony atak amerykańskich, brytyjskich i francuskich sił zbrojnych na Syrię, poprzedzony orędziem Prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, który wskazał, że akcja jest odwetem za ubiegłotygodniowy atak chemiczny na szpital w mieście Duma. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że atak rakietowy został przeprowadzony na wybrane obiekty związane z produkcją broni chemicznej w Syrii. Od wielu lat media kreują wizerunek prezydenta Syrii Barszczara al-Asada jako bezwzględnego potwora, którego trzeba za wszelka cenę odsunąć od władzy. Ale, czy można jednoznacznie podzielić syryjski konflikt na tych dobrych i złych? Mam nadzieje, że po analizie informacji jak udało mi się zebrać pogląd na wojnę w Syrii ulegnie zmianie, lub przynajmniej zmusi do głębszej refleksji. Gazowa wojna w Syrii. Katar mimo niepozornej wielkości, pod względem dochodu na jednego mieszkańca stał się najbogatszym państwem na świecie. Klucz to bogactwa tego malutkiego kraju na Bliskim Wschodzie mieści się pod piaskami pustyni. Jest nim gaz ziemny. Widząc ogromne zapotrzebowanie na gaz Katar udoskonalił metodę skraplania w bardzo niskiej temperaturze do postaci, którą można załadować na statki. Następnie zbudował największą flotę potężnych zbiornikowców, aby móc zaopatrywać świat. Plany Katarczyków podboju świata gazem ziemnym pogrzebała rewolucyjna metoda wydobycia gazu z łupków opracowana przez amerykanów. Metoda ta otworzyła nowe możliwości co doprowadziło to zachwiania dominującej pozycji Kataru w globalnym wyścigu energetycznym. Stając w obliczu nadprodukcji gazu stratedzy zaczęli poszukiwać nowych rynków zbytu. Celem szeików gazowych stała się pro-ekologiczna Europa. W 2009 r. powzięto plan budowy gazociągu który miał być alternatywą dla Gazpromu w dostarczaniu tego surowca na rynek europejski. Gazociąg miał przebiegać przez Katar, Arabię Saudyjską, Jordanie, Syrię, Turcję i dalej miał zostać włączony w alternatywny wobec rosyjskiego gazociągu , popierany przez Waszyngton projekt Nabucco. Plan ten legł w gruzach ponieważ stosunki Emiratu i Damaszku były dalekie od przyjaznych. Alternatywną propozycję wysunął, będący strategicznym sojusznikiem Iran. Propozycja budowy konkurencyjnego gazociągu Iran-Irak-Syria biegnącego z Zatoki Perskiej spotkała się z aprobatą Damaszku i w 2012 Iran oraz Syria podpisały memorandum na budowę. Planowano, że inwestycja zostanie ukończona w 2016 roku. Plany zostały pokrzyżowane przez Arabską Wiosnę i wybuch wojny domowej. Obecność Rosji w Syrii. Z pewnością dla wielu zagadkowa jest rola Rosji w tym konflikcie. Żeby zrozumieć rolę Rosji spojrzeć na to trzeba z dalszej perspektywy. Rosja po latach zapaści chce odbudować swoją pozycje supermocarstwa. Północna Afryka i Bliski Wschód stała się areną działań których zmiany mogłyby zaburzyć rosyjskiej dominacji w dystrybucji gazu ziemnego. Jest to o tyle istotne, ponieważ sankcje nałożone na Rosję za aneksję Krymu i wojnę z Ukrainą dotkliwie pustoszą kremlowski skarbiec. Z kolei Syria od wielu dekad jest strategicznym sojusznikiem Rosji i przeciwwagą dla dominacji krajów wspieranych przez Stany Zjednoczone takich jak; Arabia Saudyjska, Turcja, Katar, Kuwejt czy Izrael. Monopol Rosji na dostawę gazu ziemnego do Europy mógłby zostać zachwiany gdyby projekt budowy gazociągu Katar-Turcja wszedł w życie. Dla Rosji rząd w Damaszku jest ważnym partnerem handlowym. Przemysł zbrojeniowy zaopatruję armię syryjską w broń. Ponadto rosyjskie firmy są zaangażowane w budowę i eksploracje złóż ropy naftowej i gazu. W 2011 roku na wodach terytorialnych Syrii , odkryto nowe morskie złoża gazu ziemnego co wywołało jeszcze większe zainteresowanie Kremla. Kolejnym zakulisowym graczem tej skomplikowanej układanki są Amerykanie. USA mają również zakusy żeby wspierać budowę Gazociągu Katarskiego przez państwa sprzymierzone z Waszyngtonem. Podyktowane jest to polityka mającą osłabić rosyjskie wpływy w tym regionie i podważyć monopol Gazpromu na dostarczanie błękitnego paliwa. Można przypuszczać, ze nowo odkryte złoża gazu w Syrii potęgują chęć odsunięcia Assada. Militarne zaangażowanie Rosji w konflikt w Syrii, wzmożone bombardowania opozycji i terrorystycznych organizacji jak ISIS doprowadziło do wzmocnienia i przechylenia szali zwycięstwa na stronę syryjskich wojsk rządowych. Ze strategicznego punktu widzenia jedynym wyjściem dla przeciwników rządu w Damaszku jest zaangażowanie jeszcze większych sił , ponieważ w starciu z armią syryjską i wspierającymi ja Rosjanami już nie wystarczają przeszkolone przez CIA bojówki islamskie. Gra toczy się o ogromną skale, o kontrole i dominacje na obszarze bogatym w ropę i gaz. Potrzebna jest międzynarodowa koalicja do walki z Assadem. Bez rzetelnego śledztwa pod auspicjami ONZ oskarżono armie syryjską o atak chemiczny na cywili. Wywołuje to lawinę pytań o zasadność zastosowania tej broni ze strony wojsk wiernych Assadowi. Bądź co bądź można wiele zarzucić prezydentowi Syrii ,ale nie to, że jest szaleńcem. Po cóż miałby to robić skoro wojska rządowe wspomagane przez Rosjan coraz częściej mają przewagę na polu bitwy, wypierając islamistów i umiarkowaną opozycję z teatru działań wojennych. Użycie broni chemicznej jest złamaniem konwencji i niesie za sobą poważne konsekwencje. Uważam, że przeciwnicy rządu w Damaszku zdają sobie sprawę, że obecnym układzie nie są w stanie wygrać tej wojny, dlatego posłużono się fortelem takim samym jaki miał miejsce podczas II wojny w Zatoce Perskiej w 2003 roku. Wtedy również nie mogąc innymi środkami wyeliminować Saddama Huseina z gry posłużono się bezpodstawnym oskarżeniem Iraku o produkcje i składowanie broni chemicznej. Był to silny argument do stworzenia międzynarodowej koalicji która zapoczątkowała inwazje a następnie okupacje Iraku. Jak skończył Irak pamiętamy. CIA po czasie ogłosiło, że nie znaleziono składowisk broni chemicznej, co nie przeszkodziło firmom amerykańskim przejąć bogate złoża ropy naftowej. wikimedia commons photo made by Carlos Latuff Rosjanie wzmacniają swą pozycję w Syrii na lewym brzegu Eufratu. Formalnie związane jest to z ofensywą przeciw IS, ale chodzi głównie o rywalizację między siłami wspieranym przez USA a koalicją Rosji i sił rządowych o opanowanie doliny Eufratu i złóż ropy i gazu. W Syrii walka z IS zaczyna odgrywać rolę drugorzędną w stosunku do rywalizacji między SDF wspieranym przez USA, a koalicją Rosji i SAA o opanowanie doliny Eufratu i znajdujących się na lewym brzegu złóż ropy oraz gazu. Zarówno syryjskie władze, jak i wspierający je Rosjanie oskarżają Kurdów o nadmierną ekspansję na południe. We wtorek pojawiły się sugestie, że może w związku z tym dojść do starć między SDF a SAA. We wtorek, dzień po kolejnym starciu między Syryjskimi Siłami Demokratycznymi (SDF) a siłami rosyjskimi wspierającymi syryjską armię rządową (SAA) rosyjskie media poinformowały o wybudowaniu mostu na rzece Eufrat, na wschód od największego miasta wschodniej Syrii - Dajr az-Zaur. Formalnie związane jest to z ofensywą prowadzoną tam przez wspieraną przez Rosjan SAA przeciwko Państwu Islamskiemu (IS). Walka z IS zaczyna jednak odgrywać rolę drugorzędną w stosunku do rywalizacji między SDF wspieranym przez USA a koalicją Rosji i SAA o opanowanie doliny Eufratu i znajdujących się na lewym brzegu złóż ropy oraz gazu. SDF powstały z inicjatywy Kurdów, ale nie składają się wyłącznie z bojowników kurdyjskich. Zarówno syryjskie władze, jak i wspierający je Rosjanie oskarżają Kurdów o nadmierną ekspansję na południe. We wtorek pojawiły się sugestie, że może w związku z tym dojść do starć między SDF a SAA w miastach Kamiszlo i Hasaka, które są kontrolowane przez Kurdów i SDF, ale w których jest obecna również SAA. 18 września w Kamiszlo doszło do zamachu terrorystycznego, o którego organizację miejscowi Kurdowie oskarżyli siły związane z syryjskimi władzami. Tereny na lewym brzegu Eufratu w prowincji Dajr az-Zaur nie mają etnicznego charakteru kurdyjskiego. Stworzony przez SDF Demokratyczny System Federalny Północnej Syrii (DSFPS) jest wieloetniczny i wieloreligijny. Zarówno we władzach DSFPS, jak i w szeregach SDF są też Arabowie, którzy powołali Radę Militarną Dajr az-Zaur (DMC). Nieoficjalnie wiadomo, że SDF, prowadząc operacje w tej prowincji, ma również poparcie Arabii Saudyjskiej, która nakłoniła niektóre miejscowe arabskie plemiona sunnickie, by zawarły sojusz z Kurdami. We wtorek SDF kontynuował swoją ofensywę w Dajr az-Zaur, szturmując największe miasto w północnej części tej prowincji - znajdujące się w dolinie rzeki Chabur as-Suwar. Według niepotwierdzonych informacji miasto zostało już zajęte przez SDF. Otworzy to tej organizacji drogę do dalszej ofensywy na wschód od rzeki Chabur i opanowania strategicznego miasta Abu Kamal na granicy z Irakiem. Jeśli to nastąpi, to SDF zablokuje ostatni szlak lądowy łączący Iran z Morzem Śródziemnym, na czym zależy USA, Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonym Emiratom Arabskim oraz Izraelowi. Pozostałe dwa szlaki - północny, prowadzący przez Kamiszlo oraz południowy, przebiegający przez Tanf - są już zablokowane przez SDF i inne siły proamerykańskie, Tymczasem próba intensyfikacji działań Rosji i SAA na lewym brzegu Eufratu następuje w sytuacji, gdy IS wciąż kontroluje znaczną część miasta Dajr az-Zaur. Już 9 września odsiecz SAA przerwała trzyletnie oblężenie IS, ale od tego czasu SAA i Rosjanie nie podjęli istotnych kroków, by oczyścić miasto z terrorystów. Usiłowali jednak powstrzymać ofensywę SDF pod nazwą Burza Dżaziry zmierzającą w kierunku Eufratu. W tym celu Rosjanie zbombardowali pozycje SDF 16 września, a trzy dni później SAA przekroczyła Eufrat. Nie udało im się jednak zapobiec zajęciu przez SDF znaczących złóż gazu i ropy Koniko i al-Azba. Dlatego w poniedziałek Rosjanie ponownie ostrzelali z moździerzy i wyrzutni Katiusza pozycje SDF w rejonie pola gazowo-naftowego Koniko. We wtorek rzeczniczka prasowa operacji Burza Dżaziry Lilwa Ebdullah ostro skrytykowała Rosję, oskarżając ją o to, że jej działania "służą tylko grupom terrorystycznym i osłabiają nasze działania przeciwko nim". Dodała też, że SDF ma prawo do obrony, a ataki na pozycje tej organizacji nie pozostaną bez odpowiedzi. Oświadczenia syryjskich władz i Rosji, a także podejmowane przez nie działania dowodzą, że nie zamierzają one pogodzić się z zajęciem przez SDF złóż Koniko i dalszą ekspansją tej formacji. Z drugiej strony działania SDF nie wskazują na to, by siły te skłonne były wstrzymać swą ofensywę. Zwiększa to prawdopodobieństwo kolejnych starć między SAA i Rosją a SDF. Pełna konfrontacja Rosji i SDF oznaczałaby jednak załamanie dotychczasowej polityki Kremla w stosunku do Kurdów, zgodnie z którą Rosjanie starali się przekonać ich, że są bardziej wiarygodnym partnerem aniżeli USA. Doprowadziłoby to też do kryzysu w relacjach rosyjsko-amerykańskich.

złoża gazu w syrii