🐿️ Kamień Nazębny U Psa Forum

Stosowany regularnie olej kokosowy może pomóc w utrzymaniu zdrowych zębów i zapobieganiu tworzeniu się kamienia nazębnego. 3. Soda oczyszczona. Soda oczyszczona to naturalny sposób na usunięcie kamienia nazębnego. W połączeniu z wodą tworzy lekko ścierną pastę, która może pomóc rozluźnić i usunąć nagromadzony osad. Aby zadbać o stan uzębienia naszego pupila, należy regularnie go kontrolować. Jeżeli na zębach zauważymy kamień, warto udać się do weterynarza. Jak wygląda proces usuwania kamienia nazębnego u psa? Odpowiadamy. Czym jest kamień nazębny i jak powstaje? Kamień nazębny jest to powłoka, która pokrywa powierzchnię zębów. Kup Preparat na Kamień Nazębny w Preparaty dla psów - Najwięcej ofert w jednym miejscu. Radość zakupów i 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji. Kup Teraz! Choroby jamy ustnej i kamień nazębny. To jedno z częstszych powodów brzydkiego zapachu jamy ustnej u psów, z jakim się spotykam. Odkładający się na zębach osad może doprowadzić do powstania poważniejszego stadium, jakim jest kamień nazębny, będący już niestety powodem stanów zapalnych lub innych chorób, jak np. problemy nerkowe. Skaling zębów polega na usunięciu kamienia nazębnego, czyli zwapniałego lub wapniejącego złogu nazębnego, który składa się w 83% z soli mineralnych, 8% białek, 6% wody i 3% tłuszczu. Wyróżniamy skaling naddziąsłowy i poddziąsłowy, w zależności od tego, gdzie znajdą się złogi − nad lub pod linią dziąsła. Kamień Swiatzwierzat.pl > Psy > Kamień nazębny u psa – rozpoznanie, leczenie, zapobieganie. Redakcja swiatzwierzat.pl 24.03.2022 18:48 Objawy kamienia nazębnego u psa. Na wczesnym etapie powstawania kamienia nazębnego u psa, zmiany na zębach są bardzo subtelne i poza aspektem estetycznym, nie powodują żadnych dokuczliwych objawów. Jednak w miarę narastania problemu, sygnałem alarmowym powinny być: niechęć do jedzenia, szczególnie twardych pokarmów. brzydki zapach Najczęściej występujące choroby zębów i jamy ustnej: kamień nazębny, choroby przyzębia, urazy zębów, złamania, ubytki szkliwa, przetrwałe zęby mleczne, ropnie okołowierzchołkowe, plazmocytarne zapalenie jamy ustnej kotów, zespół uogólnionego zapalenia jamy ustnej kotów. Jamę ustną zwierzaka należy sprawdzać, najlepiej w Nie tylko ludzie miewają problemy z kamieniem nazębnym. Przypadłość ta dotyczy także domowych czworonogów. Jednak usuwanie kamienia nazębnego u zwierzaków nie jest łatwą sprawą… Jak poradzić sobie z tym problemem w łatwy i przyjemny sposób? Dlaczego usuwanie kamienia nazębnego u psów jest takie ważne? Edc8l. Pielęgnacja zębów - dlaczego trzeba dbać o psie zęby? Są psy, które mają piękne białe zęby i bez naszej pomocy zachowują je do późnej starości. U innych problemy zaczynają się niemal natychmiast po wymianie zębów i bez regularnego czyszczenia szybko pojawia się kamień i wszystkie związane z tym kłopoty. Choć przyczyny powstawania kamienia nazębnego nie są do końca zdefiniowane, nie ulega wątpliwości, że niektóre psy mają szczególne predyspozycje do jego tworzenia. Należą do nich przede wszystkim psy małych ras: yorki, ratlerki, sznaucerki miniaturowe, pudelki. Zwiększoną podatność obserwujemy także u psów z nieprawidłowym zgryzem. Niemałe znaczenie ma też odczyn pH śliny, stopień twardości wody, którą pies pije, oraz rodzaj karmy, jaką spożywa. Podawanie psu pokarmu z puszek oraz rozmoczonej suchej karmy zdecydowanie sprzyja powstawaniu kamienia nazębnego. Jedyną, skuteczną metodą utrzymania uzębienia naszego przyjaciela w należytym stanie jest regularne czyszczenie zębów i to zanim pojawi się kamień nazębny, bo potem walka z nim jest już dużo trudniejsza. Jak powstaje kamień nazębny? Zdrowe zęby powinny być białe lub w kolorze kości słoniowej. Dlatego też powinniśmy obserwować, czy nie pojawia się na nich żółtawy a potem brązowawy nalot, który dość szybko narasta i tworzy nie tylko brzydką ale cuchnącą i niebezpieczną dla zdrowia płytkę nazębną. Wszystko zaczyna się od powstania na powierzchni zębów niemal niewidocznej płytki, utworzonej przez sole znajdujące się w ślinie, która na początku bardzo słabo przylega do zębów, z wyjątkiem ich górnej części, bezpośrednio dotykających dziąseł. Pierwszym sygnałem, że rozpoczęło się odkładanie kamienia nazębnego jest pojawienie się w tych miejscach żółtego nalotu. Nie jest to jeszcze kamień, ale już jest siedliskiem milionów szybko mnożących się bakterii. Jest to moment, w którym, jeśli tego do tej pory nie robiliśmy, musimy zacząć czyścić psu zęby, w przeciwnym razie na tym podłożu rozpocznie się stałe osadzanie kamienia w kierunku od nasady do końców zębów. Ma on porowatą strukturę, w której zatrzymują się resztki pokarmu będące pożywką dla rozwoju bakterii, wskutek czego z łatwością przylegają do niego następne warstwy. Tworzy się coraz grubsza płytka nazębna, która wciska się w dziąsła, podrażnia je i odsłania szyjki zębowe, co nieuchronnie prowadzi do powstania stanu zapalnego. Dziąsła stają się zaczerwienione, opuchnięte, odsuwają się od zębów tworząc „kieszonki” w których gromadzą się resztki pożywienia. Kamień nazębny może powstawać w trakcie życia psa stopniowo, ale równie dobrze może się pojawić już u rocznych psów. Jest to nie tylko defekt kosmetyczny, ale realne zagrożenie dla zdrowia naszego przyjaciela. Bytujące na zębach bakterie są prawdziwą wylęgarnią chorób, pies cierpi i nie może usunąć kamień nazębny? Głównym czynnikiem sprzyjającym chorobom przyzębia jest przede wszystkim brak higieny. We wstępnym okresie możemy poradzić sobie z tym problemem sami, szczotkowanie daje jednak widoczne efekty tylko do czasu zanim płytka nazębna nie zdążyła jeszcze stwardnieć. Jeśli całe zęby są już pokryte żółtą skorupą, nie pomoże ani szczotkowanie, ani żadne gryzaki. Kamień trzeba usunąć w gabinecie weterynaryjnym. Zabieg nie jest skomplikowany, trzeba go jednak wykonać w narkozie i dlatego lepiej nie robić tego zbyt często. Jeśli pies musi być z jakiegokolwiek powodu poddany zabiegowi w znieczuleniu ogólnym, a jego stan na to pozwala, warto wykorzystać tę okazję do usunięcia kamienia. Niestety w czasie tego zabiegu nierzadko okazuje się, że niektóre zęby są tak rozchwiane, że pozostaje je tylko usunąć. Po zdjęciu kamienia trzeba odczekać kilka dni, aż podrażnione dziąsła zupełnie się wygoją i dopiero wtedy rozpocząć regularne szczotkowanie zębów. Jeśli zobaczymy yorka z wysuniętym jak na zdjęciu języczkiem, możemy bez zaglądania mu do pyszczka z całą pewnością stwierdzić, że w tym miejscu nie ma już zębów. Jest to bardzo poważny problem tej rasy i jeśli ktoś zamierza psa wystawiać, powinien zacząć jak najwcześniej, żeby sędzia chcąc sprawdzić prawidłowość uzębienia mógł je jeszcze obejrzeć w komplecie. Oczywiście nie u wszystkich yorków występuje ten problem, jest jednak na tyle częsty, że nie można go lekceważyć i od szczenięcia trzeba przyzwyczaić psa do czyszczenia zębów. Jak zapobiegać powstawaniu kamienia nazębnego? Najskuteczniejsze jest czyszczenie zębów szczoteczką zrobioną z syntetycznego włosia o gładko zakończonych końcówkach. Jeśli pies nie toleruje zwykłej szczotki można posłużyć się specjalnymi szczoteczkami, nakładanymi na palec, tak jak naparstek. Bardzo wrażliwe psy trzeba stopniowo oswajać z dotykaniem zębów i wkładaniem palca do pyszczka. Można na ten palec nałożyć odrobinę pasty do zębów i wykonywać takie ruchy jak przy czyszczeniu zębów. Potem pies nawet nie zauważy, że na palcu pojawiła się szczoteczka. Im wczesniej rozpoczniemy przyzwyczajanie psa do mycia zębów tym lepiej, choć do 6-go miesiąca życia, czyli do wymiany zębów jest ono bardziej cenne jako nauka, niż jako zabieg higieniczny. W czasie wymiany zębów trzeba zachować szczególną ostrożność a najlepiej przerwać szczotkowanie, by dotykając szczotką poranionych dziąseł nie sprawiać psu bólu. Zęby myjemy psu przynajmniej 2 razy w tygodniu, lub nawet częściej, jeśli mimo to pojawia się kamień. W żadnym wypadku nie wolno używać pasty do zębów przeznaczonej dla ludzi, z tej prostej przyczyny, że pies nie potrafi jej wypluć tak jak człowiek, a połknięcie może spowodować poważne dolegliwości żołądkowe. Jest sporo bardzo dobrych past opracowanych specjalnie dla psów, niektóre nawet o smaku i zapachu wołowiny. Te pasty, bez szkody dla zdrowia pies może połykać. Najlepszy rezultat daje regularne, profilaktyczne czyszczenie zębów, zanim pojawi się kamień. Jeśli czyszczenie rozpoczniemy dopiero po jego usunięciu, nie możemy sobie pozwolić na żadne zaniedbanie, ponieważ szkliwo nie jest już idealnie gładkie, co powoduje, że kamień osadza się szybciej i silniej przywiera do zębów. Niektóre psy mają powalający zapach z pyszczka. Podawanie preparatów odwaniających ma tylko doraźne działanie, likwiduje niemiły zapach, ale nie likwiduje jego przyczyny. Są za to preparaty, które zapobiegają osadzaniu się kamienia nazębnego, lub przynajmniej je spowalniają, działają antybakteryjnie a dodatkowo odświeżają oddech i te zdecydowanie można polecić. Sucha czy mokra? Podawanie psu suchej karmy bardziej sprzyja utrzymaniu zębów w dobrej kondycji niż karmienie go rozgotowanym, papkowatym pożywieniem. Doskonałe są również różnego rodzaju kostki, choć te zrobione ze zwierzęcych ścięgien odradzam, bo paskudnie cuchną, rozmiękają, zaklejają i niszczą sierść. Jest sporo gryzaków zawierających polifosforany, które zapobiegają odkładaniu się kamienia nazębnego a ponadto mają zdolność rozpuszczania osadów i płytki bakteryjnej. Wielkość kostki powinna być dostosowana do wielkości psa. Kostka to nie smakołyk, jeśli potężnemu psu damy małą kosteczkę, może łapczywie ją chwycić, próbować połknąć i się zadławić. Dlatego też kostki nie wolno mu rzucać, tylko podać z ręki lub położyć na ziemi. Lepiej niech kostka będzie za duża niż za mała. Twarde gryzaki nie są wskazane dla psów starszych, a to u nich problem kamienia nazębnego występuje najczęściej. Najlepszym i najwyżej cenionym przez psy gryzakiem są oczywiście naturalne kości. Trzeba tylko pamiętać, że nigdy nie wolno dawać psu kości z drobiu, królika i zająca, ponieważ rozłupują się na ostre drzazgi i mogą poranić a nawet przebić ściankę przewodu pokarmowego. Bezpiecznym i godnym polecenia gryzakiem jest zabawka zrobiona z mocno skręconego, bawełnianego sznura. Jest bardzo trwała, zęby wchodzą w nią głęboko i przy okazji doskonale się czyszczą. Dlaczego problemu higieny zębów nie wolno zlekceważyć? Kamień nazębny to nie tylko defekt kosmetyczny, prędzej czy później powoduje stan zapalny, wciska się w dziąsła, w wyniku czego powstają rany, przez które bakterie dostają się do całego organizmu. Często dochodzi do zapalenia gardła, zapalenia mięśnia sercowego, chorób wątroby i nerek. Niekiedy pies z powodu bólu nie może jeść, staje się osłabiony i mniej odporny. Powoli choroba jamy ustnej powoduje problemy zdrowotne w całym organizmie. Wielu właścicieli zapewne bardzo by się zdziwiło słysząc od lekarza, że powodem poważnej choroby serca jego przyjaciela jest brak dbałości o zęby. Dość powszechny jak można sądzić, skoro aż 60% psów w wieku powyżej dwóch lat i aż 80% powyżej trzech lat wymaga interwencji weterynaryjnej z powodu chorób jamy ustnej. Czyśćmy więc psu zęby nawet jeśli na początku protestuje, bo z pewnością przy odrobinie cierpliwości można go do tego przyzwyczaić. Więcej na temat chorób zębów i przyzębia można znaleźć tutaj. Co jest potrzebne do czyszczenia zębów? Przede wszystkim dobra szczotka dobrana do wielkości psa, pasta do zębów opracowana specjalnie dla psów, preparat usuwający kamień nazębny i dezynfekujący jamę ustną oraz różnego rodzaju gryzaki. Moderatorzy: Robert A., Jarek lexie_ Posty: 68 Rejestracja: 23 lipca 2011, 22:13 Witam Wiem że temat był wałkowany wielokrotnie ale niestety nie udało mi się znaleźć rozwiązania które w jakimkolwiek stopniu by nam pomogło. Mam 3,5 letniego kundelka, był przeze mnie wzięty ze schroniska w wieku około 1,5 roku. Po kilku miesiącach weterynarz zasugerował usunięcie mu kamienia nazębnego, zabieg odbył się w sierpniu 2010. Pod kamieniem zęby były zdrowe. Niestety pomimo moich starań kamień osadza się bardzo szybko, drugi zabieg usuwania go piesek miał w grudniu 2011, również za radą lekarza. Piesek dostaje suchą karmę (TOTW Pacific Stream - alergik na drób co wyklucza stosowanie karm typu dental) dwa razy dziennie, niestety nie możemy mu jej podawać raz dziennie bo skutkowało to porannymi wymiotami. Raczej nie jest dokarmiany między posiłkami. Wieczorem nakładam mu na zęby Orozyme, czasami pozwoli mi troche poszczotkować ale niestety zawsze się tego bał i chyba nie dam rady już tego zmienić. Pomimo tego zauważyłam że w niektórych miejscach kamień już zaczął się osadzać. Nie chce narażać pieska na narkozę co półtorej roku a niestety szybkość narastania kamienia nie daje mi innego wyboru. Konsultowałam ten problem z lekarzem który wykonywał mu zabieg i powiedział on że jest to spowodowane składem śliny pieska i jestem skazana na wykonywanie zabiegu raz na rok-półtorej. Tymczasem każda narkoza to stres dla nas i ryzyko dla niego. Czy ktoś ma jakąkolwiek metodę na ograniczenie narastania kamienia (poza kośćmi które część osób doradza, nie podajmy pieskowi kości i nie będziemy podawać). Gość 07 stycznia 2012, 09:19 Mojemu już w wieku 6 miesięcy odkładał się kamień. Zaczęłam podawać kości cielęce-duże,chodzi o to,by sobie gryzł,a się nie najadł,dodatkowo zaczeliśmy raz w tygodniu czyścic ząbki pastą Petosan. Mimo,że lekarz powiedział,że odpowiedzialny jest skład sliny problem u mojego psiulka więcej się nie pojawił,a ząbki są bielutkie. Polecam,przynajmniej spróbuj i bądz konsekwentna .Kość podaję raz na tydzień,pasta podobnie. Po co narażać psa na ciągłe narkozy,kup duzego gnata ( wsadz do zamrazalnika na 24 godziny żeby wytępić pasożyty,potem odmroź i podawaj ) ania05 07 stycznia 2012, 10:32 Nie wiem czy to działa czy zwykły przypadek ale ja zawsze swoim byłym i obecenmu psu daję co 2 dzień surową marchew w całości do zjedzenia .Nigdy nie miałam problemu z kamieniem u psów .Może to przypadek a może zasługa chrupanie marchwii ,nie wiem ale na pewno nie zaszkodzi . Lidan Posty: 172 Rejestracja: 17 grudnia 2006, 23:13 Lokalizacja: Kraków 08 stycznia 2012, 21:24 U mnie to nie działa, a przynajmniej nie u starszego psa. Pewnie nie szkodzi ale znajduje w kupach kawałki niestrawionej marchewki. Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 11 stycznia 2012, 00:17 wszystko co opisujecie to cecha osobnicza. Nioestety w decydującej mierze osadzanie osadów nazębnych zależy od sładu śliny, jak i diety. Jest dobrze psu podawać duże kości do ogryzanie ( nie zjadania), bardzo dobrze jest psu szczotkować zęby. Ale miałem takie psa , że przędzej zjadłby ze złości każdą szczoteczke niż dał sobie umyć zęby. Więc co pół roku czyściłem mu zęby w narkozie przez 6-7 lat, dożył 15. W dzisiejszych czasach dobre znieczulenie nie jest bardzo i noiebezieczne i nie jest bardzo obciążające. Nie piszę, że nie ma ryzyka , ale.... megan Posty: 436 Rejestracja: 22 marca 2007, 16:19 12 stycznia 2012, 19:57 Mam niestety ten sam problem. Usuwaliśmy u Rudej kamień w pażdzierniku, wystarczyło miesiąc niemycia zębów (niestety) i na kłach juz widać osad. Jedyne co pomaga, to czyszczenie zębów, choć tylnych, trzonowców, wyszczotkować mi się nie udaje. Ruda dostaje gryzaki (suszone ogony i ścięgna),ciastka Boscha, ale w sumie to nic nie pomaga. Kamień narasta w tempie błyskawicznym. Zastanawiam sie jeszcze nad tą kością. I tu moje pytanie do p. Jarka. Jaka kość byłaby najlepsza. Czy sposób z mrożeniem surowej kości cielęcej jest godny polecenia i sprawdzi sie w przypadku dość wrażliwego psa? Pozdrawiam M. Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 17 stycznia 2012, 00:01 najlepsza kość to...... kto zgadnie ???? no blisko blisko taaaaakkkk to szczoteczka do zębów. Nic nie malepszego ani kości , ani ich mrozenie, ani moczenie w kwaśnicy, itd. Nic to nie da . Przeczytajcie wcześniejszy post i dużo zależy od samego osobnika , a reszte od właściciela. medar Posty: 1 Rejestracja: 25 czerwca 2007, 08:35 Lokalizacja: Krosno Odrz. Kontakt: 18 stycznia 2012, 08:36 A może sztuczne szczęki jak te z reklamy ? isabelle30 Posty: 3531 Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36 19 stycznia 2012, 09:02 Ja nie znam psa który będąc na diecie naturalnej ma chocby cień osadu na zębach i pottrzebna mu jakakolwiek szczotka. Mało tego, ci którzy przeszli na Barf z psami kilkuletnimi z juz istniejącymi paskudami na zębach zauważyli ze po kilku tygodniach powrócił bielutki uśmiech pełen blasku. Sama kość jako czyścik to za mało. Okazuje się że pies jedzący pokarm naturalny ma nie tylko inne pH soków żoładkowych (silny kwas), nie tylko lepsze wydzielanie enzymów trzustkowych (ważna informacja dla psów mających z tym problem) i nie tylko sprawniej działającą i wogóle istniejącą florę jelitową. Ma także inny skład sliny....żaden osad się nie osadza, bo nie ma szans... Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 19 stycznia 2012, 23:13 niestety nie zgadazam się z isabelle30 , mam masę swoich podopiecznych na naturalnym żywieniu i maja duż problemy z osadem i kamieniem nazębnym. To mit o czym piszesz. Osady zawsze powstają i bedą powstawały niezależnie od tego co zwierzę je. Raz większe , raz mniejsze , ale zawsze będą. isabelle30 Posty: 3531 Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36 20 stycznia 2012, 21:34 jedzenie naturalne i naturalne. Jedzenie gotowane to też naturalne.... Wielu ludzi deklaruje że daje surowe mięso tylko zapomina powiedzieć że żadnych gnatów ich pies nigdy nie dostał..... Powiem więcej. Wczoraj Brutus konsumował jęzory wołowe. Przejechałam sobie tym po ręku...brrrr, toż papier ścierny przy tym to pikuś. Myślę że odrobine toto podsuszyć i byłoby można cebulę trzeć. Poza tym żoładki gęsie i indycze - byle duże i ptasie, nieczyszczone. W środku istne ściernisko. Czyścik idealny.... Zęby 4 letniego psa na wysoki połysk, jak polakierowane Dotyczy to nie tylko mojego psa. Znam psa 10letniego - to samo filodendron Posty: 275 Rejestracja: 23 kwietnia 2010, 15:54 21 stycznia 2012, 12:24 U nas barf poprawił sytuację zasadniczo. Na suchej osad narastał w tempie kosmicznym. Na barfie nie, ale - moim zdaniem - jest to jednak kwestia mechanicznego usuwania osadu, bo wystarczy na jakiś czas przerzucić się na gotowe, mielone mieszanki barfowe, żeby osad znów zaczął się pojawiać. Owszem jest go znacznie mniej, ale nie jest tak, że w ogóle się nie osadza. Być może jest go mniej dlatego, że surowe, nawet rozdrobnione jedzenie, nie okleja tak zębów jak sucha karma czy jedzenie gotowane. Faktem jest, że problem osadu nazębnego jest niezwykle rzadko poruszany na forum barfowym - psy na ogół nie mają z tym problemu, choć pamiętam użytkowniczkę, która wyraźnie widziała zależność pojawiania się osadu od częstotliwości podawania papek warzywno-owocowych. isabelle30 Posty: 3531 Rejestracja: 12 listopada 2009, 20:36 21 stycznia 2012, 19:42 Ni i dlatego Brutus dostaje to co należy pogryżć. Zresztą on sam papek nie lubi jadać...Woli sie pomęczyć Odpowiedzi Adam87 odpowiedział(a) o 17:36 kup mu tę kość do czyszczenia zębów denta rask czy jakoś tak się nazywa blocked odpowiedział(a) o 17:40 Pedigree= kup jakąś dobrą pastę, ew. może to usunąć weterynarz. EKSPERTDeliya odpowiedział(a) o 18:46 Kamień może zdjąć weterynarza. Właśnie dlatego daje się dla zwierząt do gryzienia surowe kości, one pomagają spiłować kamień, tak samo spróbować z pastą. Te pałeczki z pedigree nie zaszkodzi, ale nie wierzę, że zdejmie duży kamień nazębny. Dawaj mu surowe kości. Możesz mu kupić pastę lub płyn, jednak nie kupuj Pedigree Dentastix. On nie usuwa 80% kamienia nazębnego tak jak mówią w reklamie. Skład ma marny. Efekty minimalne może są, ale i tak nie warto. Najlepiej idź do weterynarza spytaj się ile kosztuje usuwanie kamienia nazębnego. blocked odpowiedział(a) o 19:40 U mnie jest tak - kamień za mały żeby usunąć u weta pod narkozą za duży żeby pozbyć się "domowymi sposobami "Mi pisali o kościach , gryzieniu różnych rzeczy , czy o wodzie nie z kranu - ale ona cały czas , od szczeniaka gryzie kości i inne rzeczy wody z kranu ani ona ani ja nie pijemy od zawsze i ma ten kamień! Pasta lepsze niż pedigree. Z "przysmaków" (psy za tym nie przepadają) lepsze będą : Purina dental fresh /TRIXIE Denta Fun Veggies Przy nie zbyt wielkim kamieniu pomogły mojej maltance (pomagały by bardziej gdyby chciała je je jeść >.< ) Zapytaj się co zrobić z kamieniem na zębnym przedstaw sytuację zapytaj o cenę usunięcia u niego i jak myśli co w wypadku twojego psa pomoże bardziej - smakołyki czy mycie zębów a może nie ma innego wyjścia niż usunięcie pod narkozą ? na dzieję że pomogłam i naj raczej nikomu nie dasz bo usuną ci pytanie za napisanie o naj więc jak już komentujesz moją odp - napisz też mi na profilu żebym mogła przeczytać Zapraszam [LINK] Pedigree nic nie da , bo jest miękkie . Tutaj Ci polecam dobre i TWARDE przysmaki dla psa .1. Maced Baseball 7,5cm : [LINK]2. Maced but naturalny 12,5cm : [LINK]3. Maced Kość Prasowana : [LINK]4. Trixie Patyk Prasowany : [LINK]5. Trixie Patyki Prasowane różne rozmiary : [LINK] bartish odpowiedział(a) o 21:29 Jeżeli pies ma dużo kamienia: konieczny jest najpierw zabieg u kupujesz preparat do zębów (bo widać, że pies ma tendencję do zbierania się kamienia), na przykład właśnie pastę lub krople lub cokolwiek innego i stosujesz zgodnie z zaleceniami + dajesz mu TWARDE gryzaki (albo po prostu kości).Dentastix jest nieskuteczny bo jest zbyt miękki - nie ma szans, by czyścił zęby. EKSPERTAll Rekin odpowiedział(a) o 21:46 Grubą warstwę kamienia można usunąć tylko mechanicznie, inne środki nie podziałają. Jeśli pies jest spokojny można to zrobić samemu, jeśli nie, to potrzebna jest pomoc weta, który poda psu środek uspokajający. Mozesz spróbować pedigee ale raczej to nic nie daMożesz tez spróbować z psata,sprejem itdTez mozess speobowac z uszami czy innymi podbnymi produktami Moze kup przez internet zazwyczaj wychoszi taniej ;) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

kamień nazębny u psa forum