🐠 Rozmowa Mistrza Polikarpa Ze Śmiercią Fragment

Rozmowa mistrza Polikarpa ze śmiercią jest wierszem pochodzącym z około XV wieku, jest najdłuższym polskim średniowiecznym wierszem. Warto wspomnieć, że śmierć przedstawiona w utworze bardzo przypomina człowieka. Zapisz w zeszycie temat lekcji: Średniowieczne wyobrażenie śmierci - "Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią".Średniowieczne wyobrażenie śmierci - "Rozmowa Mistrza „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” jest chyba najbardziej po „Bogurodzicy” znanym polskim tekstem średniowiecznym. Jego autorstwo przypisuje się Mikołajowi z Mierzyńca, kanonikowi płockiemu, który napisał go prawdopodobnie na początku XV wieku. Należy do tekstów świeckich świeckich jest najdłuższym utworem średniowiecznym (533 wersy). Utwór napisany jest w formie dialogu. Rozpoczyna się prośbą bohatera aby Bóg zesłał mu śmierć . W średniowieczy ludzie czuli się bezsilni wobec zagadki śmierci i pragnęli ją zrozumieć. Śmierć informuje polikarpa że nikogo nie W literaturze częsty był motyw rozmowy ze śmiercią, obecny w utworze Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią. W epoce renesansu przedstawiano śmierć jako Mojry lub przynajmniej najstarszą z nich, Atropos. W baroku powrócono do przedstawień makabrycznych, opartych na wzorcach średniowiecznych. Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią - geneza utworu. Rozmowa Mistrza Polikarpa ze śmiercią nie jest oryginalnym dziełem naszej rodzimej literatury, jej popularność to jeden z dowodów na uniwersalizm chrześcijańskiego średniowiecza. Polska wersja łacińskiego dzieła powstała w drugiej połowie XV w. (ok. 1463 r.), jej rękopis Przykładem dzieła, które doskonale spełnia tę funkcję, jest „Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią”. - Spotkanie Mistrza ze Śmiercią posłużyło autorowi do przedstawienia słabości zarówno człowieka, jak i samej Śmierci. - Śmierć w utworze była zarozumiała, złośliwa i często ulegała emocjom. Kronika Kadłubka należy do historiografii średniowiecznej, którą określano terminem „ gesta ”. Jest to dzieło ciekawe, barwne, ale na pewno nie historyczne, bo zawiera za dużo fantazji. Kadłubek wybierał fakty według swojego uznania. Miały one oddziaływać budująco lub odstraszająco, bo chodziło głównie o to, by czytelnik Podsumowując można stwierdzić, że utwór pt. "Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią" jest swego rodzaju obrazem społeczeństwa i stosunku do religii ludzi średniowiecza oraz przestrogą przed złym postępowaniem. Jednak ukazane zostało to w sposób satyryczny. xSNpB. Gospodzinie wszechmogący, Nade wszytko stworzenie więcszy, Pomoży mi to działo słożyć, Bych je mogł pilnie wyłożyć Ku twej fały rozmnożeniu, Ku ludzkiemu polepszeniu! Wszytcy ludzie, posłuchajcie, Okrutność śmirci poznajcie! - Wy, co jej nizacz nie macie, Przy skonaniu ją poznacie. Bądź to stary albo młody Żadny nie ujdzie śmiertelnej szkody; Kogokoli śmierć udusi, Każdy w jej szkole być musi; Dziwno się swym żakom stawi, Każdego żywota zbawi. Przykład o tem chcę powiedzieć, Słuchaj tego, kto chce wiedzieć! Polikarpus, tak wezwany, Mędrzec wieliki, mistrz wybrany, Prosił Boga o to prawie, By uźrzał śmierć w jej postawie. Gdy się moglił Bogu wiele, Ostał wszech ludzi w kościele, Uźrzał człowieka nagiego, Przyrodzenia niewieściego, Obraza wielmi skaradego, Łoktuszą przepasanego. Chuda, blada, żołte lice Lści się jako miednica; Upadł ci jej koniec nosa, Z oczu płynie krwawa rosa; Przewiązała głowę chustą, Jako samojedź krzywousta; Nie było warg u jej gęby, Poziewając skrżyta zęby; Miece oczy zawracając, Groźną kosę w ręku mając; Goła głowa, przykra mowa, Ze wszech stron skarada postawa - Wypięła żebra i kości, Groźno siecze przez lutości. Mistrz widząc obraz skarady, Żółte oczy, żywot blady, Groźno się tego przelęknął, Padł na ziemię, eże stęknął. Gdy leżał wznak jako wiła, Śmierć do niego przemowiła: - Czemu się tako barzo lękasz? Wrzekomoś zdrow, a [w]żdy stękasz! Pan Bog tę rzecz tako nosił, Iżyś go o to barzo prosił, Abych ci się ukazała, Wszytkę swą moc wzjawiła; Otoż ci przed tobą stoję, Oglądaj postawę moję: Każdemu się tak ukażę, Gdy go żywota zbawię. Nie [lę]kaj się mie tym razem, Iż mię widzisz przed obrazem; Gdy przydę, namilejszy, k tobie, Tedy barzo zeckniesz sobie: Zableszczysz na strony oczy, Eż ci z ciała pot poskoczy; Rzucęć się, jako kot na myszy, Aż twe sirce ciężko wdyszy. Otchoceć się z miodem tarnek, Gdyć przyniosę jadu garnek - Musisz ji pić przez dzięki; Gdy pożywiesz wielikiej męki, Będziesz mieć dosyć tesnice, strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij Ten jeden mą kosę zwyciężył, Iż trzeciego dnia ożył; Z tegom się żywotem biedziła, Potem jużem wszytkę moc straciła. Mam moc nad ludźmi dobremi, Ale więcej nade złemi; Kto nawięcej czyni złości, Temu złamię kości. Chcesz li, jeszcze wzjawię tobie, Jedno bierz na rozum sobie: Powiem ci o mej kosie, Jedno jej powąchaj w nosie, Chcesz li spatrzać, jako ostra. Zapłacze nad tobą siostra, Mistrzostwać nic nie pomogą, W ocemgnieniu wezdrzysz nogą; Jedno wyjmę z puzdra kosy, Natychmiast zmienisz głosy. Dał ci mi to Wszechmogący, Bych morzyła lud żywiący; Zawżdy wsłynie moja siła: Jam obrzymy pomorzyła, Salomona tak mądrego, Absolona nadobnego, Sampsona wielmi mocnego I Wietrzycha obrzymskiego. Ja się nad niemi pomściła, A swą kosę ucieszyła; Jać też dziwy poczynam, Jedny wieszam, drugie ścinam. Magister respondit: Jać nie wiem, z kim się ty zbracisz, Gdy wszytki ludzie potracisz; Gdy wszytki ludzie posieczesz, A gdzież sama ucieszesz? Wżdyć trzeba ludzkiej przyjaźni, By cię zgrzeli w swojej łaźni, Aby się w niej napociła, Gdyby się urobiła - A potem lepiej [czyniła]. Mors dicit: Owa, ja tu ciebie zmyję, W ocemgnieniu zetnę szyję. Czemu się tako z rzeczą wciekasz, Snać tu jutra nie doczekasz! Mowisz mi to tako śmiele, Utnęć szyję i w kościele! Otoż, mistrzu barzo głupi, Nie rozumiesz o tej kupi: Nie korzyszczęć ja w odzieniu Ani w nawięcszem jimieniu; Twe rozynki i migdały Zawżdyć mi za mało stały; Eksamity i postawce - Tych się mnie nigdy nie chce. W grzechu się ludzkiem kocham, A tego nigdy nie przeniecham; Duchownego i świeckiego, Zbawię żywota każdego; A każdego morzę, łupię, O to nigdy nie pokupię: Kanonicy i proboszcze Będą w mojej szkole jeszcze, I plebani z miąszą szyją, Jiżto barzo piwo piją, I podgardłki na pirsiach wieszają; Dobre kupce, rostocharze, Wszytki moja kosa skarze; Panie i tłuste niewiasty, Co sobie czynią rozpasty, Mordarze i okrutniki, Ty posiekę nieboszczyki; Dziewki, wdowy i mężatki strona: - 1 - - 2 - - 3 - - 4 - - 5 - - 6 - - 7 - - 8 -Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij Motyw „danse macabre”, czyli przerażającego tańca, do którego upersonifikowana Śmierć porywa wszystkich ludzi, kiedy przyjdzie ich czas, był w średniowieczu motywem dominującym w sztuce. Dzisiaj znamy mnóstwo przykładów artystycznego przedstawienia go, głównie w dziełach malarskich. Znane jest również ujęcie „danse macabre” z kultowego już dzisiaj filmu Siódma pieczęć z 1957 roku w reżyserii wybitnego szwedzkiego reżysera, Ingmara Bergmana. Tym ciekawsze jest zobaczenie, jak motyw tańca śmierci ujęty został w dziele literackim, w dodatku takim, które stanowi jeden z najstarszych zabytków polskiej literatury. Mowa tu oczywiście o poemacie-dialogu Rozmowa Mistrza Polikarpa ze tym utworze mamy okazję poznać cały mechanizm działania Śmierci z jej perspektywy. W konwersacji z mistrzem przyznaje ona, że lubi swój zawód, chociaż największą satysfakcję sprawia jej porywanie do upiornego tańca grzeszników, których w następnej kolejności odprowadza do piekła. W wielu miejscach utworu podkreślona zostaje bezapelacyjna egalitarność śmierci, jej sprawiedliwość w dosięganiu zarówno ludzi biednych, jak i bogatych, zarówno młodych, jak i starych, kobiety i mężczyzn itp. Doskonałym przykładem literackiej realizacji motywu, o którym mowa jest poniższy fragment wypowiedzi śmierci:Morzę na wschod, na południe,A umiem to działo cudnie;Od połnocy do zachoduChodzę nie pytając brodu.(…)Toć jest mojej mocy znamię –Morzę wszytko ludzkie plemię:Morzę mądre i też wiły,W tym skazuję swoje siły;I chorego, i zdrowego,Zbawię żywota każdego;Lubo stary, lubo młody,Każdemu ma kosa zgodzi;Bądź ubodzy i bogaci,Wszytki ma kosa potraci;W[o]jewody i czestniki,Wszytki świeckie Śmierci jest naprawdę długa, co ma utwierdzić czytelnika w przeświadczeniu, że nie ma szans na ukrycie się przed jej kosą. W tym fragmencie zostają wymienione wszystkie najistotniejsze zawody, stany i grupy społeczne, tak, by człowiek czytający Rozmowę… pojął, że Śmierć, z bożego rozkazu, pamięta naprawdę o każdym. Rozmowa… mimo archaicznego języka i posługiwania się pojęciami dawno nieużywanymi, pozostaje utworem wciąż aktualnym. Lęk przed tajemnicą związaną z przejściem na „tamten świat” pozostaje bowiem niezmienna niezależnie od czasów i pozostanie taka na zawsze, bo nigdy nie wydarzy się nic, co mogło by przybliżyć nas do jej rozwikłania. Tak więc, jeśli chodzi o literacką realizację motywu „danse macabre”, Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią pozostaje dziełem naprawdę wybitnym.

rozmowa mistrza polikarpa ze śmiercią fragment